Płaczę jak czytam niektóre komentarze. Tobie do majtek nie zaglądam, staram się akceptować to jak atakujesz innych i wylewasz swoje frustracje na forum jak by nie patrzeć, o seksie. Na to że są tutaj stulejarze i koniobijcy mam jedno zdanie. Cytując klasyka
Mój komentarz był z czystej empatii. Wiem jakie to może mieć skutki
I z empatii, wyzywasz określoną grupę ludzi? Od osób mierzących sie z prawdziwym problemem, cóż za dwójmyślenie.
Jak wyzywam? Mówiąc o ich patologicznych zachowaniach?? Dobrze wiedzieć... Są to osoby poziomu poniżej
. Zdjęcie z neta ale takie też mi się trafiały
Ale co postem z zbiornika, czy innego tindera chcesz udowodnić? Szufladkujesz ludzi, lub odnoszę takie wrażanie, a wiesz dlaczego? Bo cię nie znam, a posty na które trafiam, są w większości pełne szyderstwa i mniej, lub bardziej „wyszukanych” wyzwisk.Jak wyzywam? Mówiąc o ich patologicznych zachowaniach?? Dobrze wiedzieć... Są to osoby poziomu poniżej
No to masz niewarta. Widzisz ja umiem pojechać komuś w wyszukany sposób jak i odnosić się w sposób pokazujący wysoki poziomAle co postem z zbiornika, czy innego tindera chcesz udowodnić? Szufladkujesz ludzi, lub odnoszę takie wrażanie, a wiesz dlaczego? Bo cię nie znam, a posty na które trafiam, są w większości pełne szyderstwa i mniej, lub bardziej „wyszukanych” wyzwisk.
Poza tym, każdy rozsądny człowiek, wie po co są i jak działają w/w portale i ich klony. Sam nie raz używałem ich w celu, mówiąc wprost poruchania (mniejsza w to, że prostytutki tańsze i mniej zachodu). Więc jakiego poziomu oczekujesz? Założenie jest proste, kto nie ryzykuje, ten nie rucha
Od siebie powiem, że parę razy probowałem pisać w wyszukany sposób, to wychodziło że albo się wywyższam, albo jestem dosłownie niezrozumiały, albo osoba uważała, że nie dorasta mi poziomem. Dlatego po co się produkować, jak w ostatecznym rachunku, sprowadza się wszystko do pierwotnego instynktu.
No jest czym się chwalić, sztuka jechania… Niestety, albo stety tego wysokiego, twoim zdaniem, poziomu nie doświadczyłem.
Nie jestem w żaden sposób spolaryzowany, tylko wytykam palcem i piszę o moich odczuciach. Wredny też nie jestem, tylko i w jechaniu trzeba znaleźć umiar, a rzucanie zrzutami ekranu, nie wiem co ma udowodnić. Projekcja wydarzeń z innego świata, na ten, grozi(trzymają się koncepcji fizycznych) zderzeniem strun, a już napewno falami grawitacyjnymi zaburzającymi kontinuum
Wiem to o mnieAle ja nie pisałam że Ty jesteś wredny, to nie było do Ciebie. Lubię Cię bo akurat śmieszkujemy na naukowo akademickie tematy i doceniam to bardzo
Wredota to wychodzi tu czasami, zaznaczam CZASAMI od kilku innych osób, które odpalają się na forum zdecydowanie zbyt łatwo.
ale ja już tak mam od małego że jak biją kogoś to staje w obronie słabszych. Zawsze. Może dlatego jestem teraz w Odessie. No nic alarm za chwilę znowu nadlecą szahedy. View attachment IMG_6266.jpeg
A miałem ofertę, jednak w moim odczuciu, to zbyt brudny konflikt i zbyt niejednoznaczny (pomijając samą inwazję)Wiem to o mnie
Generalnie świat stara się pomagać. Ja samą czystą humanitarką się nie zajmuje ale jestem tu często. Księdzem też nie jestem ubiegając co poniektórych. Jest wiele sposobów na które można pomagać. Mój sektor to ochrona zdrowia. Mnie osobiście cieszy najbardziej jak takiej nocy jak ta mam fajerwerki na niebie i można w miarę normalnie iść spać. Za to w szpitalach nie będzie tłumów z poparzeniami, na amputacje czy trupow dzieci. Odessa żyje i bawi się ale po 22.00 zaczynają się alarmy. Dzięki kanałom na TG przynajmniej można się dowiedzieć skąd lecą i ile może dolecieć a ile zdejmują po drodze. Dziennie jest tego koło setki lub dwóch setek ale to mówię o całej Ukrainie
Odwracając kota ogonem, amerykanom też się trafienia takie trafiały… to jest wojna, zawsze ginęli i będą ginąć cywile, a cytuję „baby gwałcić ino po cichu” koniec cytatu.
No dziś Odessa żyje tym że Jehowy wygrał w sądzie z TCC - wojenkomatem
chcieli mu 17 tys hrywien dowalić i wcielić. Wygląda na to że ilość świadków wzrośnie 
. A co do patologii… dużo by opowiadać ostatnio SBU wpadło na chatę do któregoś i zgarnęli z 6 mln USD w cashu
jeszcze jeden oficer próbował przez okno wywalić z dwie torby ale zauważono. Jest mnóstwo skrajności ale w Odessie one zawsze były. Zygulimów jednak niepomiernie jest mniej. Tesle i chińczyki plus elektryki w ilościach przekraczających to co widzę na ulicach w Polsce. Ukraina się zmienia trzeba dać im czas. A konflikt wiesz dla mnie jednoznaczne jest to kogo mordują. Jeśli już trzymać się kurczowo narodowości opierając się o definicję używalności ruskiego jako pierwszego języka to południe i wschód mając do wyboru EU i kacapow wybiera nas. Rosja pracuje na Moskwę. W każdej firmie jest etat dla KGB a korupcja jest większa i bezczelniejsza niż tutaj. Oni nie chcą robić na Moskwę. To już wolą to co jest. O to jest ta wojna.
Wiem, nie jest tajemnicą że i „nasi” tam są, oczywiście za €, szkolą i nie tylko, doradcy.Opowiem Ci na priv
Mnie hm zastanawia jedno, dlaczego te chłopaki z obu stron, nie pierdolną karabinami, nie wyjdą z okopów i nie pojadą na Majdan i Plac Czerwony, zrobić porządek tam gdzie trzeba. Nie chce mi się wierzyć, że w XXI wieku, przy całym interneci, Rosjanie dali się tak zindoktrynować i są tak ślepi.No dziś Odessa żyje tym że Jehowy wygrał w sądzie z TCC - wojenkomatem
Hm, Rosyjski imperializm wiecznie żywy, ale też chyba nie do końca tak jest, co prawda nie słychać nic o buntach, ale też blokada informacyjna jest potężna, oraz na pewno żołnierzy pilnują odpowiednie służby.Oni dali się indoktrynować od lat. Wystarczy poczytać ruskich trolli w dziale wojny na Ukrainie na dumpsterze na ZV. To jakiś dramat co ci odklejeni durnie tam wypisują.. sama się kłóciłam z niektórymi, jeden nawet zamknął japę zrobiłam z niego cymbała ale to i tak kropla w morzu. Straszne co propaganda robi z umysłami ludzi. Absurdalne jest że jedna jednostka, jeden człowiek może mieć taki wpływ na miliony ludzi. To dla mnie niepojęte. Ale na wschodzie to norma od lat.
Gdzieś czytałam że według badań (źródła nie mogę znaleźć więc to dowód anegdotyczny) ok 10% ruskich uwierzyło by że Ziemia jest płaska gdyby tak im powiedział PooThin
A co do sekty świadków to tak, słyszałam że oni odmawiają pójścia do armii i nie angażują się w politykę, czekają za to na Armageddon.
No nie doświadczyłeś. Ja kiedyś tak. Bo nie uwierzysz. Na forum można usunąć konto. I jak będę mieć ochotę to znów je porzucę na jakiś czas kasując konto. Sorry ale szacunku do wielu osób nie mam i mieć nie będę. Bo zwyczajnie na niego nie zasługują. Ja tu jestem tylko z sentymentu ostatnio
Wiesz, nic o mnie nie wiesz, a ja o tobie. Więc nie generalizuj, bo możesz mocno się zdziwić.
Ale wiesz, że jak zamkniesz oczy, to problemy nie znikną?
Nie czuję potrzeby by straszyć. Nie jedna osoba która pisała ze mną na PW uważa mnie za osobę o dużej inteligencji i kulturze.Ale wiesz, że jak zamkniesz oczy, to problemy nie znikną?
I obiecujesz, czy straszysz?
Tak. Skrzywdzono mnie. I to nie raz. Policja nic też w tej kwestii nie robiła. Wiesz jak się to skończyło? Tym że muszę brać leki i chodzić na terapię. W domu trzymam mały arsenał. Wysoki płot a ostatnio jeszcze doszły czujki ruchu i zbicia szyb które przy aktywacji spowodują że w kilka/kilkanaście minut będzie patron interwencyjny z firmy ochroniarskiej.
To tylko się cieszyć i nigdzie nie napisałem że ci tego brak
Rozumiem, każdy niesie swój krzyż, jednak nadal, wylewanie swoje gniewu sprawia że odtrącasz ludzi, skorupy, mury, pola minowe są fajne, dają duże bezpieczeństwo, tylko że z twierdzy równie ciężko się wydostać, jak i dostać, a przy okazji, można zaprzepaścić szansę na poznanie kogoś wartościowego, ulegając stereotypom, lub własnym lękom. I nie wymądrzam się, też niosę krzyż, albo lepiej, pcham wspólnie z Syzyfem kamień.
Ja mam karabin, więc sprawiedliwość jest po mojej stronie
Ja kilka sztuk długiej z możliwością auto oraz też długie i moją perełkę. Piłę austriackiego malarza (to był prezent akurat). Lecz ona bardziej ozdoba dla mnie bo nie mam rękawic azbestowychTo tylko się cieszyć i nigdzie nie napisałem że ci tego brak
Rozumiem, każdy niesie swój krzyż, jednak nadal, wylewanie swoje gniewu sprawia że odtrącasz ludzi, skorupy, mury, pola minowe są fajne, dają duże bezpieczeństwo, tylko że z twierdzy równie ciężko się wydostać, jak i dostać, a przy okazji, można zaprzepaścić szansę na poznanie kogoś wartościowego, ulegając stereotypom, lub własnym lękom. I nie wymądrzam się, też niosę krzyż, albo lepiej, pcham wspólnie z Syzyfem kamień.
No ale, nie jestem terapeutą, twierdzisz że jesteś inteligentna, więc pewnie to wiesz, a ja wiem, jak cieżko wysadzić mury, zwłaszcza od wewnątrz.
Ja mam karabin, więc sprawiedliwość jest po mojej stronie
Można zrobić uchwyt na lufę, strzelanie z biodra MG, nie podjął bym się, chyba żeby dać cięższy zamek
, ale to już trzeba dobrego frezera.Terapia terapia terapia terapia
To ja o dziadach. Kto przebiera się za guślarzaTy mówisz Halloween, ja powiem Wszystkich Świetych
.
