• Suddenly unable to log into your ZooVille account? This might be the reason why: CLICK HERE!

Jak to u was się zaczeło :)?

Moje pierwsze doświadczenia to gg ale z czasem żona się zainteresowała,udało się pierwsze lizanie a z czasem sex z psem.Obecnie szukam kobiety z Dolnego Ś ląska zainteresowanej tematem.
 
U mnie zaczelo sie to baaardzo szybko, jeszcze zanim wiedzialam ze w internecie sa filmiki zoo. W podstawowce przyjaznilam sie z pewnym chlopakiem i czesto do niego przychodzilam, mial amstaffa. Nie ogladalam wtedy nic ale juz fantazjowalam o jego psie. Czesto ten pies chcial wrjsc za mna fo lazienki i tak fantazjowalam ze wejdzie za mna a ja sir mu oddam.
 
Głównie to filmy, przypadkowo natrafiłem na stronę z takimi. Marzy mi się chociaż raz z suczką, ale póki co to niestety nie możliwe.
 
chyba każdy miał tak, że w fazie swojego intensywnego rozwoju, gdy przeróżne hormony bujał po ciele i umyśle w dużych ilościach.... coś pięknego i bardzo gorącego, podniecającego.... a później doszło "dawanie" nogi, następnie próba smaku jego spermy, gdy on doszedł na dłoń podłożoną w ostatniej chwili....mega uczucie, nigdy nie miałem wyrzutów..... dlatego w stronę psa lub suki jest mocno kontrowersyjne.... w moją stronę jego chęć była niepodważalna..... nie zmuszałem, ruchałprzecudnie.... 😋
 
U mnie zaczelo sie to baaardzo szybko, jeszcze zanim wiedzialam ze w internecie sa filmiki zoo. W podstawowce przyjaznilam sie z pewnym chlopakiem i czesto do niego przychodzilam, mial amstaffa. Nie ogladalam wtedy nic ale juz fantazjowalam o jego psie. Czesto ten pies chcial wrjsc za mna fo lazienki i tak fantazjowalam ze wejdzie za mna a ja sir mu oddam.
Witaj Natalia. Chciałbym poznać osobę która miała małe doświadczenia i po prostu porozmawiać. W normalnym życiu nie ma osób z którymi można otwarcie poruszać taki temat. Odezwij się proszę jeśli zechcesz
 
Hej, jestem tu nowy i wszystko zaczęło się u mnie niedawno kiedy u mojej sąsiadki i jej amstaffa zaczęły się dziać różne akcje, jej mąż się wyprowadził, wszędzie gdzie ją widziałem to była z jej psem aż po prostu pewnego dnia jak spotkałem ją i jej psa w parku to luźno zaczęliśmy rozmawiać, kiedyś była dobrą koleżanką mojej mamy obecnie już raczej nie trzymają się, zaprosiła mnie do siebie na herbatę i od kiedy weszliśmy jej pies skakał na nią i wpychał głowę między jej uda, widziałem jak parzy na moją reakcję i się cały czas uśmiecha. Piliśmy herbatę, rozmawialiśmy a zawsze kiedy jej pies podchodził do niej, głaskała patrząc mi przy tym w oczy, totalnie nie rozumiałem o co chodzi ale się uśmiechałem, kiedy miałem już wychodzić wtedy się wszystko zaczęło, pytała co uważa o relacji kobiety z psem, mówiła że od kiedy jej mąż odszedł została tylko z nim a ma swoje potrzeby, wtedy do mnie doszło, trochę mnie to przerażało ale z drugiej strony czułem straszne podniecenie, z sąsiadką mam kontakt do teraz i zdaje sobie sprawę z tego co robi z psem, chciałbym kiedyś popatrzeć jak to robią bo póki co są tylko jej opowieści
 
Hej, jestem tu nowy i wszystko zaczęło się u mnie niedawno kiedy u mojej sąsiadki i jej amstaffa zaczęły się dziać różne akcje, jej mąż się wyprowadził, wszędzie gdzie ją widziałem to była z jej psem aż po prostu pewnego dnia jak spotkałem ją i jej psa w parku to luźno zaczęliśmy rozmawiać, kiedyś była dobrą koleżanką mojej mamy obecnie już raczej nie trzymają się, zaprosiła mnie do siebie na herbatę i od kiedy weszliśmy jej pies skakał na nią i wpychał głowę między jej uda, widziałem jak parzy na moją reakcję i się cały czas uśmiecha. Piliśmy herbatę, rozmawialiśmy a zawsze kiedy jej pies podchodził do niej, głaskała patrząc mi przy tym w oczy, totalnie nie rozumiałem o co chodzi ale się uśmiechałem, kiedy miałem już wychodzić wtedy się wszystko zaczęło, pytała co uważa o relacji kobiety z psem, mówiła że od kiedy jej mąż odszedł została tylko z nim a ma swoje potrzeby, wtedy do mnie doszło, trochę mnie to przerażało ale z drugiej strony czułem straszne podniecenie, z sąsiadką mam kontakt do teraz i zdaje sobie sprawę z tego co robi z psem, chciałbym kiedyś popatrzeć jak to robią bo póki co są tylko jej opowieści
Oj szczęściarz z Ciebie, że trafiłeś na tak otwartą kobietę. To połączenie dojrzałej pani znającej swoje potrzeby i tabu, którym owiany jest temat seksu międzygatunkowego. Mam nadzieję, że spełni się Twoje marzenie i uda Ci się kiedyś zobaczyć ten piękny akt na żywo. Tylko nie naciskaj zbyt mocno w tym temacie. To jest jednak bardzo intymna sytuacja i zapewne potrzeba czasu zanim zgodziła by się abyś mógł podziwiać. Trzymam kciuki. Jakby coś zapraszam na priv.
 
Cześć, od dawna kręciło mnie oglądanie filmów lub czytanie postów o doświadczeniach M/M Pies.
Znajomy poprosił bym przez tydzień zaopiekował się jego psem. Po tym jak się oswoił z nowym środowiskiem udało mi się raz dobrać do niego...
Delikatnie wylizałem ju duże jaja, następnie lekko wysunąłem mu penisa... miał bardzo smaczną spermę... świetnie się odwdzięczył wkładając mi język do ust... liżąc dziurkę i mój sprzęt...
 
z sąsiadką mam kontakt do teraz i zdaje sobie sprawę z tego co robi z psem, chciałbym kiedyś popatrzeć jak to robią bo póki co są tylko jej opowieści

Bardzo fajnie, jeśli ona ma powyżej 40ki to tym bardziej się nie dziwię. Nawet badania potwierdzają że my kobiety mamy wtedy większe potrzeby niż gdy jesteśmy młodsze. A tu jeszcze brak męża, wyposzczoną nie da się wytrzymać długo. Ciało szaleje, taki dziwny ścisk się robi tam na dole, no uczucie jest szalenie dziwne i szalone myśli przychodzą same, z tym się nie da wygrać lub zagłuszyć.
Co do jej otwartości to mam swoją teorię.. wydaje mi się że po prostu miała ochotę z kimś się podzielić tą informacją, trzymając jednocześnie aurę tajemnicy i niedopowiedzenia. Polecam utrzymać kontakt i jeśli Cię to interesuje, mimochodem gdzieś przy okazji zapytać o więcej szczegółów. Może się bardziej otworzy a może nie. A jeśli będziesz miał szczęście to mógłbyś być nawet naocznym świadkiem jeśli Twoja sąsiadka nie ma oporów aby zrobić to na oczach oglądającego. Pamiętaj że dużo dziewczyn, kobiet w Twoim otoczeniu to ekshibicjonistki. Tylko że nie każda się do tego otwarcie przyzna. Bo i po co miałybyśmy to robić jak już? 😉

Aha jeszcze jedno. Jeśli jej pies lubi Cię, merda ogonem, wita się i akceptuje u siebie w domu to ogromny plus. Plua dla Ciebie! Bo nie traktuje Cię jak rywala lub kogoś kto mógłby mu "zagrozić" na jego terytorium.

Pozdrówki i udanych wypadów na herbatę do sąsiadki.
 
Back
Top