Jakie Doświadczenie?

zełJak to ogarnąć ?
Mój pies potrafi sobie żądać pokrycia.
Dziś nie miałem ochoty ale zaczął mnie obwąchiwać, podgryzać krocze.
Trwało to chwilę, podniecało mnie ale był nachalny, łapał przedni łapami nogę a pazury powodowały ból. Nie lubię tego.
Jednak zaczęło to na mnie działać a on jakby to wyczuł, zrobił się szybszy silniej nalegał do momentu aż znalazłem ustronne miejsce zdałem spodnie i znalazłem się na czterech. Martwi mnie że zrobi to w sytuacji dla mnie nie odpowiedniej. Co o tym myślicie, jak sobie z takim zachowaniem radzicie ?
Poradziłeś sobie idealnie, pokazując mu, ze takimi zachowaniami może doprowadzić do celu ;) A na poważnie naucz go, że wolno my tylko w określonym miejscu albo jak nie ma nikogo. Tak żeby mógł skojarzyć zależność. Nigdy mu nie ulegaj, jeżeli nie chcesz, żeby się nauczył wymuszać tego na Tobie.
 
hej
doświadczenie mam niewielkie
przelotny romans z maltanczykiem całowanie, lizanie i tym podobne
liczę w przyszłości na coś więcej z większym psem
może i kiedyś coś z koniem?
 
Ja nie mialem bezposredniego doswiadczenia, ale kidys(12lat temu) z moja byla przez tydzien opiekowalismy sie mieszkaniem jej brata, oni mieli owczarka belgijskiego, i jednego razu dobralismy sie do barku i sporo wypilismy gdy uprawialismy sex wszedl pies do pokoju, jak zaczela mi robic loda pies podszedl i polizal jej tylek, speszyla sie troche i przestala sie mna zajmowac
I odgonila go Ja zazartowalem ze biedaczek ma ochote a nie dlugo straci jaja i zostanie prawczkiem do konca zycia zaczelismy sie smiac a pis zacza lizac jej stope i widzielismy ze mu parowka stoi i do teraz nie wiem jak foszlo do tego ze ona wziela i zaczela glaskac mnie i go po jajach i on zacza ja lizac po boku wiec sie odwrocila i zaczela mi laske robic a on zacza lizac cipke i na nia skoczyl ona sie chwile opierala i w koncu mu pozwolila ja bylem jak slup tylko obserwowalem w koncu sie szczepili ja doszedlem byla chwilka paniki ale wytrwala z 15-25min czy czym chyba 2razy doszla jak wyskoczyl wilizal ja ona sie smiala ja tez bylismy w takim szoku... I po 20 min uprawialismy dalej sex pies jeszcze raz ja pokryl. Rano byl kac i moralniak obiecalismy ze nigdy juz do tego nie wrocimy. Ale do tej pory nie moge tego zapomniec nigdy nie bylem tak podniecony i co jakis czas mam nawroty na zooporno bo moja zona na 100% jest przeciwna bo nie lubi psow chodz mamy podhalana chcialbym jeszcze raz tego doswiadczyc chociaz jako obserwator
 
Miałem jedynie lizanego penisa kilka razy. Nawet nie wiedziałem jeszcze ze mnie to kręci, czysta ciekawość ;) w tym momencie jedynie teoria przez fakt iz związałem się z partnerką ale może czas pokaże i zachęcę ja do tego tylko problem jak zacząć?
 
Co rozumiesz przez "wprowadzenie"? Nie każdy właściciel zwierzaka będzie chciał Tobie pokazać co i jak, chociaż płeć działa na Twoją korzyść :p
 
Doświadczenie właściwie żadne, waliłem w młodości swojemu kundlowi, ale nic poza tym. Obecnie mam małego kundla, ale nie działamy nic. Chcial bym przyuczyć go do lizania lub krycia kobiety, dla mnie nagrodą była by sama obecność przy tym, lub trzymanie by został do końca w środku.
Z żoną niemożliwe takie zabawy, dla niej to dno i żenada.
 
Nie wywoływałem Ciebie do odpowiedzi, a osoba, do której się zwracałem, nie uzupełniła tej sekcji, więc tym bardziej nie rozumiem, o co Tobie chodzi.
 
Nie wywoływałem Ciebie do odpowiedzi, a osoba, do której się zwracałem, nie uzupełniła tej sekcji, więc tym bardziej nie rozumiem, o co Tobie chodzi.
bo napisales ze "chociaż płeć działa na Twoją korzyść" skoro nigdzie tej plci nie ma podanej. Ma tylko dziewczyne na avatarze a nick bardziej brzmi na faceta wiec zastanawiam sie po czym "okresliles" plec tej osoby i dlaczego niby dziala na jej/jego korzysc
 
Zasugerowałem się obrazkiem z avataru (mniej ważne) oraz użyciem zwrotu "bardzo bym chciała" (bardziej ważne). Przepraszam, jeśli pomyliłem się co do płci, chociaż nie sądzę, by do tego doszło. Przy okazji - nie cytujemy posta pod postem.
 
powtórzę , bo mi konto poprzednie skasowalo :(:(

Hejka, mi owczarek niemiecki lizal kutasa jaja i dupcie,walilem mu i tryskal mi na buzie,obciagalem mu i mnie kryl swoim 22-23 cm kutaskiem gruby- poczatku bolalo i mi lzy lecialy ale potem bylo bosko. Suczka labladorka tez lizala mi kutaska jajka i dupcie,lizalem jej cipeczke i robilem palcowke i potem krycie ze spustem w cipke i na cipke i zlizanie z niej spermy. Klaczy lizalem cipke,robilem palcoweczke i ja krylem i tez spuscik do cipki i na cipke i potem zlizalem z tej slodkiej cipki sperme, kotka lizala mi kutaska jajka i dupcie,lizalem jej cipke i spucilem sie jej na pyszczek i cipke :)
 
Moje doświadczenie rozpoczęło się z przygodą z dużym psem mieszańcem kaukaza ...nie świadomy tego co mnie czeka wystawiłem tyłek pies się zakleszczył po czym wyrwał się brutalnie ze środka ... To był pierwszy raz poniżej ciekawość i chęć wzięła górę i ponownie się bawiłem z tym mieszańcem lecz nabyłem już doświadczenie i potrafiłem zatrzymać psa . Po jakimś czasie poznałem kolegę lubującego się w podobnych tematach rolnika hodujacego konie miałem okazję spróbować jak to jest zostać nabity na wielkiego końskiego kutasa najfajniejsze to ładunek wystrzeliwany do tyłka masakryczna ilość .bardzo przyjemnie było chociaż pchnięcia bolały
 
Zaczęło się dawno od spaniela znajomych rodziców wzajemnym lizaniem, potem kundelek babci też lizanie, jeszcze z labradorem na działce ale już teraz tam nie jeżdżę wieć nie mam psa. Teraz próbuje namówić moją partnerkę, proces długi i skomplikowany.
 
Kiedyś, gdy była burza hormonów... Pies u babci na wsi czepił się nogi (robił to w sumie regularnie, ze mną mógł sobie pozwolić) i posuwał. Oczywiście moje podniecenie sięgnęło zenitu... Tak było wiele razy, aż poszliśmy w zakątek stodoły, zdjąłem spodnie i wypiąłem się. Pies mega podniecony, z kutasa lała mu się sperma i .. nie mógł trafić w dziurkę... Gdy chciałem mu nakierować kutasa- warczał. Bałem się go wtedy, więc tak wyszło, że nic nie wyszło.
Z tamtych czasów zostało mi:
- podniecać się, gdy piec ruchał moją nogę,
- spróbować jego spermę, powąchać ją,
- walić przy nim konia, a mój wytrysk oddać pieskowi do połknięcia (sam przyszedł, wylizał, merdał ogonem, a ja miałem wyrzuty sumienia jak nigdy...)

Może jeszcze kiedyś coś spróbuję... lodzika koniowi? :) Ehhh

Pozdrawiam wszystkich niedoświadczonych i z zajebistą chcicą do urealniania takich zabaw :)

Piersze krycie w wieku ok. 18 lat przez dwa psy sąsiada😁 Powtórzyło się to kilka razy.
Od tego czasu nic, ale już niedługo...😁
aaale Ci zazdroszczę... raz próbowałem mu się wypiąć, ale nie trafiał, gamoń jeden :)

Ja bym chciał zaliczyć pałkę ogiera i dużą pałkę psa. Wrocław ktoś?
Oj, też mam taką chcicę na to... Ja zaś okolice Świdnicy.
 
Back
Top