Witamy ponownie na forumPamiętam z dzieciństwa, że ściągało skórę pod bańką i nie było to miłe uczucie. Skutkiem ubocznym były siniaki po ich zdjęciu i 'przymusowe" leżenie pod kołdrą aby efekt ozdrowienia był lepszy![]()
Oj tam oj tamWitamy ponownie na forum![]()
Jak za mocno naciągnęła taka bańka to bolało. Według wierzeń ( przynajmniej tam gdzie wychowałam się) siny znak był pożądany, oznaczał " wychodzeniem choroby na zewnątrz"Bolało to? Bo ja miałam tylko plastikowe takie silne przyssawki zakładane jak byłam chora mocno ze dwa razy jeszcze w dzieciństwie w NZ. I nie bolało, siniak się tylko robił. A szklanych baniek na oczy nie widziałam, to chyba jakaś przedwojenna technologia hahaPodobno te bańki szklane to na podpalany spirytus były, robiło się podciśnienie i tak działały.