Piszesz o słynnej akcji z darknetu z około 5 lat wcześniej. Przypomnij sobie kto ją przygotowywał... jakiś ambitny policjant, który chciał podkręcić swoją karierę... w przypadku abwery nie ma takich wpadek.Poza tym jako ciekawostkę przytoczę kwestię strony również z takimi treściami której zamknięciem chwalono się w jednym kraju. Tylko że miesiąc jak nie ponad 3 miesiące wcześniej: każdy sprzedający o tym wiedział. Każdy klient też potem. I w momencie gdy zamknięto praktycznie cała oferta i wszystko zostało już przeniesione na nowe serwery i nowy adres. Policjanci odtrąbili sukces a sklep gdzie można kupić nawet broń taką jak ma wojsko nadal działa po dziś dzień
Co do grafik i ich legalności, tu są wątpliwości prawne - "wytworzony i przetworzony wizerunek małoletniego" to pojęcie niejednoznaczne w przypadku grafik, bo nie zawsze można stwierdzić czy to wizerunek małoletniego. Istotny też jest zamiar, ponieważ często pornografię można podpiąć pod kontratyp sztuki, dzieła artystycznego, którego cel jest inny niż wywołanie podniecenia seksualnego np. casus K. Kuszeja. Znaczenie ma również kontekst społeczny, kulturowy. Samo rozpowszechnianie w takich przypadkach może nie być karalne. Każdą sprawę ocenia się ad casum.
§ 3 z kolei mówi tylko o posługiwaniu się zwierzęciem, nie ma mowy o wizerunku, czyli grafik, animacje nie podlegają pod to. I w Polsce zoofilia pod względem karnym jest traktowana łagodnie, mając dobrego prawnika można wybronić się z zarzutów.
„Przez rozpowszechnianie treści pornograficznych rozumie się czynienie ich ogólnie dostępnymi, a więc umożliwienie konfrontacji z nimi większej i nieoznaczonej z góry liczbie osób. Dla przyjęcia odpowiedzialności karnej za rozpowszechnianie pornografii dziecięcej w sieci internetowej nie ma znaczenia to, jaka konkretnie liczba innych użytkowników zapoznała się z treścią takich plików – i czy tę liczbę można uznać za znaczną – lecz to, że sposób pobierania plików pornograficznych oraz ich udostępniania za pomocą odpowiedniego programu dawał możliwość zapoznania się z nimi nieoznaczonej liczbie osób. […]
Co do zoofilii to w dużej mierze wśród prawników istnieje przekonanie, że należałoby ją wyrzucić z kodeksu karnego, a pozostawić jedynie w formie z ustawy o ochronie zwierząt, czyli obniżyć wysokość kar i jednocześnie zmniejszyć prawie do zera wykrywalność takiego przestępstwa.