Spokojnie daje się odzyskać dane do piątego nadpisania.
Każde hasło da się złamać, to tylko kwestia czasu i mocy obliczeniowych, a tym samym ceny. I nie tylko metodą słownikową czy w oparciu o Rainbow Tabels ale i metodą brute force gdy pozna się prawidłową maskę. A teraz z pomocą AI i i kombinacją PassGAN i HashCat dało wzrost odszyfrowanych haseł nawet o 50-70%.
Skąd ta pewność że do 5 nadpisania? Nikt mi tego nie potwierdził.
Nawet ontrack powiedział że już po jednym napisaniu szansę na odzyskanie są praktycznie zerowe. Chodzi i nowe dyski i gęstość zapisu.
Akurat z nimi rozmawiałem bo odzyskiwali mi dane z dysku twardego który spłonął w pożarze. Jak dobrze pamiętam jakieś 5 lat temu było to chyba 2700 netto ale dysk na którym zapisywali dane dali gratis ?
Ogólnie z uszkodzonych nośników jest łatwiej dane odzyskać niż z nadpisanych.
Tylko że mają dane mocno poszatkowane, zostaje później kwestia systemu plików, czy dyski szyfrowane itp
Z SSD jest jeszcze większy problem z powodu że jak jest kilka kości flash to one działają jak RAID-0, plus kiedyś nie było ogólnie dostępnych informacji jak kontroler zapisuje dane.
Takie newralgiczne dane to na dysku szyfrowanym, który nie jest na stałe podłączony do komputera + folder z danymi można spakować ZIP/rar z mega konkretnym hasłem.
Bitlocker od MS ostatnio miał błąd że dało się odszyfrować względnie łatwo.
Veracrypt na ten moment bezpieczny.
Największe niebezpieczeństwo jest paradoksalnie przy oglądaniu. Wtedy dane są odszyfrowane i byle jakiś trojan może wykrasc