• Suddenly unable to log into your ZooVille account? This might be the reason why: CLICK HERE!

Opowiadanie

ragnar7

Tourist
Opowiem wam co się kiedyś wydarzyło.


Na imię mam Natalia pochodzę z małej miejscowości pod Warszawą , mam bogatą rodzinę więc żyje nam się dobrze . W 2016 r zaczęłam studia w Warszawie rodzice kupili mi mieszkanie i zaczęłam być samodzielna. Na studiach szło mi dobrze nigdy z nauką nie miałam kłopotów. Piątkowe wieczory spędzaliśmy w różnych pubach i któregoś razu zaczepił mnie jakiś koleś , starszy ale przystojny dobrze ubrany , zaproponował drinka i tak się zaczęła nasza znajomość . Po pewnym czasie zamieszkaliśmy razem , spędzaliśmy ze sobą mnóstwo czasu . Co dwa tygodnie wyjeżdżał na trzy , cztery dni rozliczać się w pracy . Któregoś razu gdy wróciłam z uczelni otworzyłam drzwi a tam stał cudowny szczeniaczek , owczarka niemieckiego.
A co to jest ?, zapytałam .
A to będzie twój przyjaciel i bodyguard jak ja muszę wyjeżdżać żebyś nie była sama .
Bardzo się ucieszyłam zawsze chciałam mieć psa , ale jakoś nigdy się nie złożyło żeby przygarnąć. Nazwałam go Buck , kiedyś czytałam książkę o psie o tym imieniu i pomyślałam że właśnie to imię do niego będzie pasowało.
Nasza sielanka trwała nie cały rok , któregoś razu koleżanka wracając na weekend do Wrocławia , zauważyła Dawida jak szedł pod rękę z jakąś kobietą i dwójką dzieci zrobiła kilka fotek żeby nie być gołosłowna i je do mnie wysłała wcześniej dzwoniąc i o wszystkim opowiadając. Byłam załamana nie wiedziałem co o tym myśleć że jaka jestem głupia że tego nie wyczułam . Spakowałam go i tylko czekałam jak wróci, przyjechał we wtorek oczywiście z kwiatami i jakie było jego zdziwienie jak zobaczył walizki przy drzwiach.
Kochanie gdzieś wyjeżdżamy? zapytał .
Tak ty wyjeżdżasz z mojego mieszkania i życia podły oszuście , pokazując mu zdjęcia które przysłała Karolina .
Ale to nie tak , to już praktycznie zakończona historia my się rozwodzimy …
Nie chciałam tego dłużej słuchać więc kazałam mu spadać i się ze mną w żaden sposób nie kontaktować.
Było mi źle czułam taką pustkę , taka wykorzystana , nie mogłam znaleźć miejsca dla siebie .
W piątek wracając z uczelni kupiłam sobie dobre winko i postanowiłam się trochę poużalać w samotności biorąc długą kąpiel z lampką alkoholu .
Idąc już do łóżka puściłam jakąś spokojną muzykę i wzięłam laptop żeby napisać parę zdań do Dawida i wysłać mu mailem , nie za bardzo wiedziałem od czego zacząć , ale jak zaczęłam to jakoś poszło .
Tylko że co chwilę popijałam sobie winko i nawet nie wiem kiedy odleciałam . I wtedy miałam wspaniały sen , byłam na jakiejś łące pełnej kwiatów i tak biegłam nago po tej łące ,a te kwiaty ocierały się o moją cipkę i tak biegłam coraz szybciej i te doznania stawały się coraz mocniejsze i mocniejsze. Wtedy przebudziłam się i zauważyłam głowę Bucka między moimi udami który lizał moją cipkę , natychmiast go zrzuciłam z łóżka krzycząc na niego , co ty robisz że tak nie wolno . Pies zeskoczył z łóżka i uciekł do swojego kojca . Usiadłam na łóżku i zaczęłam się zastanawiać co tu się wydarzyło, przecież nie raz spałam całkiem naga drzwi do sypialni zawsze były otwarte , ale nigdy do czegoś takiego nie doszło.
Poszłam wziąć szybki prysznic i na spacer z tym niedobrym Buckiem , ale prawdę mówiąc cały czas o tym myślałam , choć chciałam to wyrzucić z pamięci bo to jest złe nieludzkie.
Przez parę następnych dni to do mnie wracało , że choć przez chwile ale było bardzo przyjemne , nie wiedziałam tylko czy to w śnie , czy w rzeczywistości te odczucia były . Próbowałam wieczorami się masturbować w różny sposób czy to paluszkami czy dildem czy innymi przedmiotami , ale to nie było to samo co miałam przez te parę sekund wtedy.
Nie dawało mi to spokoju i postanowiłam że w sobotę to powtórzę raz tylko raz .
Kupiłam sobie alko bo na trzeźwo chyba bym się nie zdecydowała, ale chciałam tego .
Wzięłam długą kąpiel na całe ciało nałożyłam balsam i popsikałam perfumem . Włączyłam nastrojową muzykę usiadłam na łóżku i zaczęłam bawić się cipką , jak pomyślałam że już jestem gotowa zawołałam Bucka .
No chodź, Buck no chodź do pani , stanął w drzwiach i się patrzy , no chodź tu , no chodź. Podszedł do łóżka i położył głowę na brzegu, chyba był trochę obrażony tym że tydzień temu go pogoniłam . No chodź, wskakuj na łóżko . Wskoczył do połowy kładąc przednie łapy na łóżko .Widząc że nie chce podejść bliżej więc to ja się zbliżyłam do niego , położyłam mu nogi na jego przednie łapy tak że jego głowa była między udami . Zbliżył swój pysk i wtedy dotknął swoim mokrym zimnym nosem mojej łechtaczki aż się wzdrygnęłam i zaczął lizać moją cipkę , z każdym ruchem jego języka byłam coraz bardziej zniewolona. Miałam już w życiu paru partnerów i każdy z nich lizał mi cipkę , ale takiego uczucia jaki sprawiał mi język Bucka to się nie mogło równać.
Jego język był szorstki i wchodził dosyć głęboko do środka , cipka robiła się coraz bardziej mokra miałam orgazm jeden za drugim ,aż wystrzeliły soczki z cipki jak nigdy dotąd nie doprowadził mnie żaden facet . Jego język był wszędzie i na cipce i co jakiś czas druga dziurka też była lizana . Było tak wspaniale ,nie chciałam żeby przestawał , nie wiem ile to trwało ale byłam tak wykończona że aż odleciałam. Obudziłam się w nocy Bucka nie było przy mnie przykryłam się i poszłam dalej spać z uśmiechem na twarzy.
Rano wstałam taka radosna , wzięłam prysznic i poszedłam z moim kochankiem na spacer wracając zauważyłam że sklepy są otwarte (handlowa niedziela) więc weszłam do mięsnego i kupiłam duży stek aby się odwdzięczyć za ten wspaniały wieczór.
Gdy Buck zajadał się tym kawałem mięcha, ja postanowiłam odpalić laptopa i zobaczyć czy coś piszą o takich igraszkach .
Prawdę mówiąc wyniki wyszukiwarki mnie zdziwiły tyle tego jest w necie . Myślałam że ciężko będzie cokolwiek przeczytać ,a tego jest pełno w świecie i nawet w Polsce . Zapisałam się nawet do jakiegoś forum gdzie było dużo informacji i porad , był tam filmik jak dziewczyna zaspokaja psinkę oralnie , pomyślałam że na takie igraszki bym się nie zdecydowała. Było tam naprawdę ogrom informacji i czym więcej czytałam i oglądałam nabrałam ochotę ,aby posmakować psiego kutasa .
Nie chciałam żeby to było dzisiaj aby mój kochanek za bardzo się nie przyzwyczaił , dałam sobie i jemu tydzień na przygotowanie .
Ten tydzień wlókł się strasznie długo , nie mogłam się doczekać tego piątku , ale miałam za to czas na to żeby popisać z osobami aktywnymi w tym temacie.
Gdy nadszedł ten dzień szybko wracałam z uczelni do domu i przygotowałam Buckiwi pyszne jedzonko które szybko wszakał. Potem poszliśmy na długi spacer żeby się wybiegał .
Planowałam nasze igraszki na wieczór, ale nie mogłam się doczekać więc rozłożyłam koc na podłodze i zawołałam psinkę do sypialni . Położył się koło mnie i zaczęłam go głaskać po brzuszku zjeżdżając coraz niżej , nie za bardzo wiedziałem jak się dobrać do jego fiutka , jak zareaguje czy będzie chciał.
Położyłam głowę na jego brzuchu a rękę na jego sprzęcie i wtedy zauważyłam jak zaczął wychodzić z futerka ale zaraz się schował . Zaczęłam delikatnie pocierać go a potem chwyciłam w dłoń i robiłam mu dobrze a jego penis zaczął się wysuwać coraz bardziej zbliżyłam usta do niego i jak już chciałam go polizać Buck zaczął wstawać do góry . No nie już było tak blisko ,widocznie był trochę zdezorientowany nie wiedział czy się położyć i zaczął kręcić się w kółko. W końcu się położył a ja zajęłam się jego penisem doprowadzając go aby wyszedł cały, był ogromny i wtedy wzięłam go w usta cały czas tryskał nasieniem które było bardziej wodniste niż ludzie i takie metaliczne w smaku ale przyjemne . Ssałam tego ogromnego kutasa bez umiaru nie mogłam się powstrzymać , wtem Buck wstał a jego kutas zwisał w dół więc wślizgnęłam się pod niego i dalej oralnie bawiłam się jego fallusem .
Buck stał tak spokojnie i dyszał ,a ja dawałam mu rozkosz jakiej nie doznał jeszcze w życiu. Wtedy zbliżył swoją głowę do mojego krocza i zaczął wąchać moją cipkę, pomyślałam że może chce się odwdzięczyć i zająć się moją już mokrą cipką . Zdjęłam spodenki i wystawiłam otworek na lizanko . Było bosko i chciałam tego więcej , chciałam mieć tego kutasa w środku czułam że moja cipka jest gotowa na tego wielkiego penisa .
Usiadłam na łóżku zbliżając cipkę do jego penisa , Buck położył się,a ja chwyciłam jego przyrodzenie i zaczęłam masować nim mój otworek i wkładając go coraz głębiej i głębiej.
Było to coś niesamowitego , innego jeszcze nic tak dużego nie było w mojej cipce w tym momencie czułam się wspaniale chciałam być suką dla mojego chłopaka , chciałam żeby mnie dosiadł jak pies sukę.
Odpoczęliśmy trochę i poszliśmy na spacer ,ale cały czas myślałam o zbliżeniu z Buckiem jak to będzie czy moja cipka to wytrzyma. Wracając do domu Buck chyba wyczuwał co się będzie działo bo całą drogę wkładał mi swój pyszczek pod sukienkę.
Gdy już nabraliśmy sił i napięcie seksualne było ogromne pomyślałam że to jest już czas na nasze igraszki . Rozebrałam się do naga usiadłam na łóżku i zawołałam mojego kochanka , Buck przybiegł i wskoczył na łóżko i zaczął mnie obwąchiwać i się kręcić w kółko , więc nie czekając dłużej klęknęłam opierając się rękoma o łóżko i wystawiłam tyłek ku górze , Buck zaczął lizać mnie od tyłu śliniąc moje dziurki , ale jakoś nie chciał nam nie wskoczyć , wtedy zaczęłam się klepać po tyłku i nim kręcić aby zachęcić go i wtedy wskoczył na mnie chwytając mnie swoimi łapami za biodra wbijając pazury było to trochę bolesne, ale i podniecające , a jego delikatne futerko z jego brzucha na moich plecach mega miłe . Opuściłam głowę na kołdrę bo był naprawdę ciężki i rozchyliłam szeżej nogi bo mój chłopak jakoś nie mógł trafić swoim kutasem do środka . Wtedy włożyłam rękę między nogi i chwyciłam jego kutasa i na celowałam na moją mokrą i spragnioną cipkę i wtedy Buck szybkimi ruchami zaczął wchodzić do środka , czułam jak penetruje mnie jak się zagłębia i każdym pchnięciem jest głębiej , czułam ból ale ból zaraz zamieniał się w przyjemność, a ta przyjemność w orgazm ,ogromny nigdy dotąd nie przeżyty orgazm . Buck tryskał z kutasa spermą w mojej cipce , a moja cipka tryskała soczkami przy każdym orgaźmie i jak myślałam że już jest cały wtedy poczułam jak coś wielkiego grubego wchodzi do środka , trochę się przestraszyłam czy to wejdzie do środka , ale po paru mocnych pchnięciach Bucka jego węzeł wszedł a moja cipka objęła w całości olbrzymiego kutasa z którego zaczęło dopiero teraz tryskać nasieniem wypełniając moją cipkę , a jego kutas uderzał o moją macicę . Wtedy poczułam że się zakleszczyliśmy i w tym miłosnym uścisku będziemy musieli spędzić trochę czasu. Buck zszedł z moich pleców i się odwrócił wtedy byliśmy tyłkami do siebie , chwyciłam tylne łapy Bucka żeby czasem nie chciał na siłę wyciągnąć penisa . W tym miłosnym uścisku byliśmy około 20 minut wtedy jego węzeł zaczął się kurczyć i wyszedł z mojej cipki z której wyleciało bardzo dużo naszych zmieszanych soczków .
Ja długo leżałam na mokrym łóżku nie mogąc się podnieść, byłam wymęczona , trochę obolała ale spełniona i wiedziałam że to na
pewno nie był ostatni raz.
 
No i supcio! Lubię czytać takie opowiastki, jest ich sporo w dziale Stories ale po angielsku, w języku polskim nie ma ich wiele więc fajnie że pojawiło się coś nowego. Jeszcze raz gratki i buźki 😘 no i czekamy na kolejne przygody haha
 
No i supcio! Lubię czytać takie opowiastki, jest ich sporo w dziale Stories ale po angielsku, w języku polskim nie ma ich wiele więc fajnie że pojawiło się coś nowego. Jeszcze raz gratki i buźki 😘 no i czekamy na kolejne przygody haha
No niestety niewiele tego typu opowiadań po polsku. A wielka szkoda bo wydaje mi się że nasz rodzimy język jest dużo bardziej "plastyczny" jeśli chodzi o opisy i mamy bogatsze slownictwo "branżowe" Bo ile w polszczyźnie na przykład synonimów słowa "cipka" ? Brakło by strony . A w angielskim pussy, cunt i tyle:d.
P.S. Liczę że Wasz komiks również będzie w języku Mickiewicza:)
 
Napisałam dość sporo swoich wspomnień związanych z Wolfim, wszystkich na faktach i wyszło z tego w sumie aż dwanaście rozdziałów. Pracuję obecnie aby miało to fajną formę w rozszerzebiu PDF z ilustracjami od mojego bf. Obecnie tłumaczę polską wersję na angielską.
Jak kiedyś będzie gotowe to wrzucę na forum 🤭
 
Napisałam dość sporo swoich wspomnień związanych z Wolfim, wszystkich na faktach i wyszło z tego w sumie aż dwanaście rozdziałów. Pracuję obecnie aby miało to fajną formę w rozszerzebiu PDF z ilustracjami od mojego bf. Obecnie tłumaczę polską wersję na angielską.
Jak kiedyś będzie gotowe to wrzucę na forum 🤭
I really can't wait to read it, your writing is captivating
 
Napisałam dość sporo swoich wspomnień związanych z Wolfim, wszystkich na faktach i wyszło z tego w sumie aż dwanaście rozdziałów. Pracuję obecnie aby miało to fajną formę w rozszerzebiu PDF z ilustracjami od mojego bf. Obecnie tłumaczę polską wersję na angielską.
Jak kiedyś będzie gotowe to wrzucę na forum 🤭
czekamy z niecierpliwością
 
Back
Top