V
vector12
Guest
Ja zostawiłem kiedyś komputer żonie jak miała wolne w ciągu dnia. Zainstalowałem program typu teamviwer tak żeby mógł się niepostrzeżenie połączyć z tym komputerem. Żona jest słaba w komputerach tylko facebook itp więc się nie zorientowała.
No i kiedyś się połączyłem z pracy i puściłem pornosa z psami. Pościłem jedna z tych kompilacji. Tak myślałem że w razie co będę się tłumaczył że pewnie wirus czy coś.
Akurat chwile po tym jak puściłem tego pornosa musiałem się zająć czymś innym więc nie widziałem czy przeglądała filmik czy od razu zamknęła stronę.
Wróciłem z pracy zjadłem zero tematu. A tu nagle mi żona mówi że jej się filmik włączył jak psy ruchają babę. Ja oczywiście niby zdziwiony pewnie wirus czy coś.
Okazało się że jej się filmik podobał i napalona była ostro. Oczywiście ostry sex i gadki typu widziałam na wsi jak się psy bzykały czy konie itp.
Na następny dzień przeglądałem historie wyszukiwarki i próbowała znaleźć jakieś inne porno. Ale wpisywała po polsku pies rucha dziewczynę itp ale oczywiście nic nie znalazła. Oczywiście napisała przez mesenger do swojej najlepszej przyjaciółki że taki filmik jej się obejrzało. Nawet próbowała jej wysłać jakieś linki ale oczywiście facebook zablokował. Ale chyba koleżanka też ciekawa. Ale chyba nie drążyły już tematu jak się nie udało.
Na jakiś czas temat przycichł. Ja od czasu do czasu oglądałem jakieś pornoski na kompie i niby przypadkiem z daleka coś mogła zobaczyć ale nie reagowała.
Znowu po pewnym czasie jakoś długo się nie kochaliśmy i mnie nie było w domu. Nocowała sama. To na następny dzień opowiadała że miała sen o "ruchaniu psa" pytała się mnie czemu nie mogła znaleźć nic w internecie. Wytłumaczyłem jej że trzeba szukać wpisując frazy po angielsku. Wieczorem ostry sex oczywiście na "pieska". Działo się to jak była w zaawansowanej ciąży.
Następnie była długo przerwa oczywiście ciąża, cc, dziecko przez długi czas zero tematu. Dopiero jakiś czas temu wrócił dobry sex. Zacząłem jej wysyłać raz na jakiś czas jakieś krótkie filmiki i zdjęcia zoo. Na początku super chciała żebym wracał w środku dnia na szybki numerek. Później jej się chyba znudziło trochę bo już reakcje bardzo słabe albo żadne.
Kiedyś pojechała do dziadków na kilka dni. Napisałem jej że miałem sen że niby w lesie zbieraliśmy grzyby, mieliśmy się bzykać a tu nagle na nią wskoczył pies i zaczął ją bzykać. Napisałem czy by tak chciała, odpisała wymijająco że ona tylko ze mną. Nie drążyłem tematu.
Znowu jest w ciąży. Ostatnio miała ochotę ale ja po pracy musiałem się umyć. To zostawiłem jej otwartą listę pornosów na tv. pomieszanych zwykłych i zoo. A sam poszedłem wziąć prysznic. Wracam a ona jak gdyby nić ogląda sobie zoo. Podczas sexu mocno spoglądała na tv i bardzo szybko doszła.
No ale teraz znowu mnie czeka długi okres postu. Myślę żeby kupić psa ale mieszkanie w bloku małe dzieci.
Może za parę lat. Myślicie że coś z tego będzie?
No i kiedyś się połączyłem z pracy i puściłem pornosa z psami. Pościłem jedna z tych kompilacji. Tak myślałem że w razie co będę się tłumaczył że pewnie wirus czy coś.
Akurat chwile po tym jak puściłem tego pornosa musiałem się zająć czymś innym więc nie widziałem czy przeglądała filmik czy od razu zamknęła stronę.
Wróciłem z pracy zjadłem zero tematu. A tu nagle mi żona mówi że jej się filmik włączył jak psy ruchają babę. Ja oczywiście niby zdziwiony pewnie wirus czy coś.
Okazało się że jej się filmik podobał i napalona była ostro. Oczywiście ostry sex i gadki typu widziałam na wsi jak się psy bzykały czy konie itp.
Na następny dzień przeglądałem historie wyszukiwarki i próbowała znaleźć jakieś inne porno. Ale wpisywała po polsku pies rucha dziewczynę itp ale oczywiście nic nie znalazła. Oczywiście napisała przez mesenger do swojej najlepszej przyjaciółki że taki filmik jej się obejrzało. Nawet próbowała jej wysłać jakieś linki ale oczywiście facebook zablokował. Ale chyba koleżanka też ciekawa. Ale chyba nie drążyły już tematu jak się nie udało.
Na jakiś czas temat przycichł. Ja od czasu do czasu oglądałem jakieś pornoski na kompie i niby przypadkiem z daleka coś mogła zobaczyć ale nie reagowała.
Znowu po pewnym czasie jakoś długo się nie kochaliśmy i mnie nie było w domu. Nocowała sama. To na następny dzień opowiadała że miała sen o "ruchaniu psa" pytała się mnie czemu nie mogła znaleźć nic w internecie. Wytłumaczyłem jej że trzeba szukać wpisując frazy po angielsku. Wieczorem ostry sex oczywiście na "pieska". Działo się to jak była w zaawansowanej ciąży.
Następnie była długo przerwa oczywiście ciąża, cc, dziecko przez długi czas zero tematu. Dopiero jakiś czas temu wrócił dobry sex. Zacząłem jej wysyłać raz na jakiś czas jakieś krótkie filmiki i zdjęcia zoo. Na początku super chciała żebym wracał w środku dnia na szybki numerek. Później jej się chyba znudziło trochę bo już reakcje bardzo słabe albo żadne.
Kiedyś pojechała do dziadków na kilka dni. Napisałem jej że miałem sen że niby w lesie zbieraliśmy grzyby, mieliśmy się bzykać a tu nagle na nią wskoczył pies i zaczął ją bzykać. Napisałem czy by tak chciała, odpisała wymijająco że ona tylko ze mną. Nie drążyłem tematu.
Znowu jest w ciąży. Ostatnio miała ochotę ale ja po pracy musiałem się umyć. To zostawiłem jej otwartą listę pornosów na tv. pomieszanych zwykłych i zoo. A sam poszedłem wziąć prysznic. Wracam a ona jak gdyby nić ogląda sobie zoo. Podczas sexu mocno spoglądała na tv i bardzo szybko doszła.
No ale teraz znowu mnie czeka długi okres postu. Myślę żeby kupić psa ale mieszkanie w bloku małe dzieci.
Może za parę lat. Myślicie że coś z tego będzie?